piątek, 22 maja 2015

Czas-stop... matka piszę blog!!

Zauważyłam że od kiedy zaczęłam pisać, częściej się  zatrzymuje.
 Staram się bardziej  zapamiętać fajne chwilę żeby móc je opisać.

Robimy coś i myślę
-O to jest super,  chcę o tym napisać i robić to częściej!
 Kiedy uda nam się coś stworzyć to nie zaczynam od razu czegoś innego tylko staje chwilowo, na przykład po to żeby  zrobić zdjęcie,  żeby pomyśleć jak to opisać.
Często w ciągu dnia wracam myślami do spędzonych wspólnie chwil.
Nie spodziewałam się że  pisanie bloga tak wpłynie  na moją codzienność.
Podoba mi się to!
Chcę robić tak dalej!
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-


 Poniżej nasze widoczki spacerkowe 




Tymczasem choróbsko nas opuszcza!! YUPI! 
Nie wracaj potworze!!
Dziś już zaliczyliśmy pierwszy wspólny spacerek od co najmniej tygodnia, co prawda nie za długi ale zawsze to już coś. 
Przy okazji zauważyłam jak przez te kilka dni zmieniło się nasze otoczenie!! Rzepak jest ogromny już! Wszędzie żółto! Kasztany ozdobione kwiatami- uwielbiam ! Ależ ten czas leci... już "zaraz" lato... 



A matka upiekła babeczki marchewkowe, pyszka są! Po raz pierwszy w swoim życiu użyłam mąki orkiszowej :-P Człowiek sie uczy przez całe życie jednak (bardzo dużo ostatnio tych "pierwszych razów") 




Oto kilka prac które powstały przez ten czas spędzony w domku Sebusiowymi łapkami, jest ich tylko kilka bo reszta nie obfotografowana. Muszę się w końcu wziąć za to wszystko 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz